Z przyjemnością korzystamy z okazji, aby w tym miejscu podziękować publicznie & oficjalnie naszym partnerom za okazywane nam zaufanie, bez ktόrego nie byłoyby możliwe osiąganie sukcesόw, za wspόłpracę i niestety często – za niezbędną cierpliwość.
Kontakt z sympatycznymi ludźmi, z ich często ciekawymi drogami życiowymi i życiorysami wciąż nas wzbogacają. I odwrotnie – Państwa miłe reakcje są dowodem na to, że efekty naszej pracy są czymś więcej niż niespodziewanym przyrostem majątku (obojetnie jakiej wielkości). Mogą być one przykładowo początkiem tworzenia własnego drzewa genealogicznego lub spotkania po latach z rodziną, ktόrą z rόżnych powodόw straciło się z oczu. Mogą być one także szansą nie tylko na spełnienie własnych długo upragnionych życzeń, lecz też pomocą dla innych, lub po prostu możnością sprawienia im przyjemności.
Wszystko to jest dodatkową motywacją, aby nas – wraz z naszą niezawodną uporczywością, (lekką) tendencją do perfekcjonizmu, naszym telentem organizacyjnym i przyjemnością wykonywanego zawodu – w dalszym ciągu angażować do rzetelnych & szeroko zakrojonych poszukiwań, odnajdowania rozwiązań w przypadkach pozornie beznadziejnych i jak najszybszego załatwiania Państwa spraw – krόtko: w interesie naszych partnerόw.
C. S. z Rheinland (maj 2009) – Wątpliwości, niepokόj, a nawet lęk są jak najbardziej uzasadnione, gdyż niejeden z Państwa konfrontowany jest z całkiem nieznaną materią. Proszę dlatego pytać! Naszym zadaniem jest przekonać Państwa co do naszej wiarygodności. Miłe jest, gdy wciąż i wciąż udaje nam się nie zawieźć powierzonego nam przez Państwa zaufania, a całą sprawę uczynić przez to nowym pozytywnym doświadczeniem.
I. B. z Niedersachsen (luty 2010) – my rόwnież jesteśmy fanami Bałtyku, szczegόlnie wyspy Rugii.
G. S. z Oberlausitz (kwiecień 2011)
K. B. z Sachsen-Anhalt (listopad 2011) – Po zakończeniu sprawy chętnie oczywiście przekazujemy zainteresowanym ich osobistą dokumentację: przede wszystkim daną część wynikόw naszych poszukiwań, robocze drzewa geologiczne oraz dokumenty i świadectwa, ktόrymi udowadnialiśmy Państwa roszczenia. W innym przypadku sprawa zostaje zamknięta i dokumenty ze względu na ochronę danych osobowych prawidłowo zniszczone.
R. H. z Teksasu/USA (grudzień 2013) – Podziękowania za słodkie „Dunka shern“ pokazują, że członkόw rodzin odnajdujemy nie tylko wszędzie tam, gdzie z biegiem lat zawiόdł ich los, ale że chodzi zawsze też o prawdziwach obywateli świata, ktόrzy potrafią się porozumieć w każdym języku.
B. S. z Hamburga (styczeń 2014) – Sama bynajmniej nie należała do kręgu spadkobiercόw. Mimo to z wielkim zapałem zaangażowała się w sprawę swojej kuzynki z Virginii Bach /USA i wspierała nas w poszukiwaniach i komunikacji z daleką zagranicą. To po prostu wspaniałe i dla naszego biura charakterystyczne, że w konkretnym przypadku i miejscu pozyskujemy dla siebie na pewien czas zapalonych wspόłpracownikόw.
A. O. z wojewόdztwa Wielkopolskiego/Polska (październik 2014)
B. S. z Berlina (lipiec 2015) – Nie zawsze za część spadku można kupić konia wyścigowego lub sfinansować nowy samochόd, ale na kolację z całą rodziną u ulubionego Włocha wystarczy jak najbardziej. I to bez ryzyka finansowego, a w przeciwieństwie do wygranej w totolotka, nawet bez zakładu.